Prolog
Co teraz robię?
Siedzę. Siedzę na kafelkach. Siedzę na kafelkach w łazience.
Siedzę na kafelkach w łazience, a w jednej dłoni trzymam żyletkę. To nie
pierwszy raz. Ani nie drugi. Robię to już chyba setny raz. Tak trudno znaleźć
jeszcze zdrową skórę, na której już nie długo powstanie nowa blizna.
Po co to robię?
Bo muszę. Muszę się ukarać. Nie mogę z tym żyć. Nie
potrafię. Kiedyś zrobię to tak głęboko, że nie będzie już dla mnie ratunku. Ale
na razie nie jestem jeszcze na to gotowa. Lecz wiem, że już nie długo nadejdzie
ten moment.
Dlaczego to robię?
Mam swoje powody, i tyle powinno wam na razie wystarczyć.
Bohaterowie
Bree Johnson – szesnastoletnia dziewczyna, wiele przeszła, ma
zamieszkać z ciotką i jej synem. Jej rodzice umarli w wypadku samochodowym dwa
miesiące temu, od tego czasu samookalecza się. Jest zamkniętą w sobie, ale odważną i bardzo
ładną nastolatką z trudnym charakterem i niesamowitym talentem.
Justin Bieber - dziewiętnastolatek, pewny siebie, zna swoją wartość, którą często podwyższa. Ma problemy z narkotykami. Justin lubi imprezować i zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Mieszka ze swoją matką.
~.~
Reszta bohaterów w opowiadaniu będzie się pojawiać pod rozdziałami. Mam nadzieje, że wam się spodoba! Jeśli czytasz - skomentuj! To dla ciebie kilka sekund, a dla mnie zachęcenie do pisania :)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz