Tears cascade on my scars

Rozdział trzydziesty czwarty (II) Ponownie to samo. Odrażające promienie słoneczne na moich oczach bo ktoś zapomniał zasłonić żaluzji. ...

Rozdział trzydziesty trzeci (II) Obraz przedstawiał kilka kolorowych kresek, ale tak naprawdę wiedziłem, że Bree ujrzy w nim o wiele więc...

Rozdział trzydziesty drugi (II) Wpadłem do apartamentowca cały przemoczony wiosennym deszczem. - Gdzie ja właściwie teraz jestem? Po ...

Rozdział trzydziesty pierwszy (II)  Piątek przyszedł nieubłaganie szybko. Nawet nie wiem kiedy Olivier zniknął za ścianą hali odlotów. ...

Rozdział trzydziesty (II)  Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłem tak wkurzony. Nie dość, że każda cholerna śrubka nie chce pasować do ka...

Rozdział dwudziesty dziewiąty (II) W zasadzie nie mam pojęcia co mnie nakłoniło żeby tu przyjść. W zasadzie nigdy nie myślałem, że bę...

Rozdział dwudziesty ósmy (II) Wyszłam onieśmielona z budynku, a przede mną szybkim krokiem poruszał się Justin. W ciszy kierowaliśmy si...