Co teraz robię?
Siedzę. Siedzę na kafelkach. Siedzę na kafelkach w łazience.
Siedzę na kafelkach w łazience, a w jednej dłoni trzymam żyletkę. To nie
pierwszy raz. Ani nie drugi. Robię to już chyba setny raz. Tak trudno znaleźć
jeszcze zdrową skórę, na której już nie długo powstanie nowa blizna.
Po co to robię?
Bo muszę. Muszę się ukarać. Nie mogę z tym żyć. Nie
potrafię. Kiedyś zrobię to tak głęboko, że nie będzie już dla mnie ratunku. Ale
na razie nie jestem jeszcze na to gotowa. Lecz wiem, że już nie długo nadejdzie
ten moment.
Dlaczego to robię?
Mam swoje powody, i tyle powinno wam na razie wystarczyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz